Przez moje częste przeprowadzki nigdy nie miałam przyjaciół, właściwie to takowych nie szukałam bo nie potrafiłam nikomu zaufać. Może teraz to wszystko się zmieni?
W szkole mam same wzorowe oceny, ale co się dziwić? Jestem taką szarą myszką która całymi dniami siedzi nad książkami lub słucha muzyki.
Jest 6.30 i właśnie wstałam żeby pójść do szkoły. Chodzę do prywatnego liceum. W tym małym mieście są tylko dwa licea, to gorsze i to lepsze. Chciałam iść do normalnego, żeby nie być znowu spostrzegana jako bogatą córunie tatusia. Tata nie zwraca na mnie najmniejszej uwagi, chyba że chodzi o zachowanie lub oceny, ale tym się przejmować nie musi.
Ubrałam czarne obcisłe rurki, koszulkę na krótki rękaw i czarne Vansy, poszłam do łazienki zrobić lekki makijaż i byłam gotowa. Jeszcze tylko zjeść śniadanie.
Po śniadaniu wyszłam z domu wcześniej zamykając go na klucz. Fajnie by chociaż było gdybym wiedziała gdzie jest ta szkoła. No nic, najwyżej kogoś zapytam. Postanowiłam iść w prawą stronę, taka intuicja.
Zatrzymałam się przy wielkim obskurnym budynku, to na pewno szkoła, tyle że nie moja. Skąd to poznałam? Cóż, pod prywatnym liceum raczej nie stali by goście w tatuażach i papierosem w ustach. Szybko wycofałam się z tego miejsca nie chcąc być zauważona przez któregoś z osobników.
Chodząc tyłem zawsze można na kogoś wpaść, i tak właśnie się stało w moim przypadku.
-Chyba się zgubiłaś słoneczko-usłyszałam ochrypły głos za ,mną, to na pewno był facet, czułam od niego smród papierosowy i coś jeszcze, ale pierwszy raz czuje ten zapach, więc nie mogę określić co to.
-T-tak, ja j-już pójdę-jąkałam się. Odwróciłam się do niego przodem. Miał dużo kolczyków na twarzy, brązowe loki i całkiem ładne zielone oczy.
-Jak ci na imię?
-Alex-odpowiedziałam dalej się jąkając.
-Ślicznie, jestem Harry, zapamiętaj to imię złotko, jeszcze się zobaczymy-powiedział i poszedł, to było trochę dziwne. Czemu mam zapamiętać jego imię? Nigdy więcej się z nim nie spotkam.
Jak się okazało moja szkoła była po drugiej stronie ulicy, trochę dziwne, ale co poradzić, weszłam do niej i poszłam na pierwszą lekcję
__________________________________________________________________________________
Oto prolog mojego pierwszego fanfiction. Chciałabym was ostrzec że w dalszych częściach będą ukazywać się sceny seksualne, bójki oraz narkotyki, czytacie na własną odpowiedzialność.
5 komentarzy=1 Rozdzial
Zapowiada si ciekawie, na pewno będe czytać :)
OdpowiedzUsuńKiedy 1 rozdział?
dobra nie doczytałam sorry xD
Usuńmogłabyś wyłączyć weryfikacje komentarzy czy jak to sie nazywa? :D
Niezle :) Czekam na pierwszy rozdzial :)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy :) i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://mrocznyharrystyles.blogspot.com/
Prolog jest dobry nie powiem. Zainteresował mnie i z chęcią dalej będe czytała.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i czekam na następny rozdział.
http://all-you-need4.blogspot.com/
Zapowiada się naprawdę...ciekawie :D
OdpowiedzUsuńhttp://woundsharrystylesandniallhoran.blogspot.com/
fajnie się zapowiada, fajnie że podałaś mi link na twojego bloga, na moim blogu: http://ourlovewilllastforever.blogspot.com zamierzam go czytać :D byłaby jakaś możliwość, abyś informowała mnie o nowych rozdziałach?
OdpowiedzUsuńtwitter: https://twitter.com/wioleek